Mrozek do kibiców: Szanse na utrzymanie ROWu w ekstralidze oceniam na 100 procent
Krzysztof Mrozek, prezes ROW Rybnik pokrzepił kibiców, którzy przyszli na umówione wcześniej spotkanie z zarządem ROW Rybnik.
Na pierwsze pytanie, jakie są szanse procentowo, że ROW Rybnik zostaje w ekstralidze, Mrozek mówił, że jest tego pewny.
- Dla mnie, jako prezesa klubu powiem, że szanse są 100-procentowe. Ale mówią, że zwariowałem. Natomiast są jedne przepisy antydopingowe, jedno prawo dla wszystkich, nie można ich stosować w sposób wybiórczy. My jutro jedziemy po to do Warszawy żeby udowodnić nasze racje - mówił Krzysztof Mrozek.
Wideo: A.Król
Prezes rekinów tłumaczył kibicom, że zgodnie z regulaminem obowiązującym od 1 kwietnia 2017 roku, tylko POLADA może ukarać zawodnika. Tak też się stało POLADA ukarała Grigorija Łagutę (za stosowanie niedozwolonego Meldonium) zawieszając go na 24 miesiące. POLADA nie zdecydowała o odbiorze punktów Rosjaninowi, a tym bardziej klubowi ROW Rybnik.
- Chciano nam wmówić, że zawodnik jechał w zawodach indywidualnych, ale przecież to nie były zawody indywidualne, to nie było GP. Mamy protokoły, ekstraliga żużlowa nam je dostarczyła, że to były drużynowe mistrzostwa Polski – zauważa Krzysztof Mrozek.
- Trybunał uznając racje Rybnika, powinien uchylić komunikat 54. Jeżeli uzna rację ekstraligi to będzie to paradoks. Dla mnie ta sytuacja jest zerojedynkowa – dodaje.
Mrozek mówił kibicom zielono-czarnych, że broni przede wszystkim klubu, a Grigorij na chwilę obecną broni się sam. Przypomnijmy, zawodnik twierdzi, że podano mu Meldonium bez jego wiedzy, po wypadku w motocrossie, jako składnik leku.
- Jest jeszcze wniosek Łaguty o wsteczne wyłączenie medyczne. Odwołanie nie spowodowało, że to postępowanie było zawieszone. Może dojść do absurdalnej sytuacji, że druga instancja POLADY uwzględni wniosek TUE i Grisza będzie całkiem czysty – dodaje Mrozek.
Kibice pytali, czy w klubie uda się zatrzymać czołowych zawodników: Maxa Fricke i Fredrika Lindgrena, Kacpra Worynę.
Mrozek przyznał, że w związku z całym zamieszaniem wokół ROW-u, do zawodników zgłaszają się inne kluby, ale zarówno Fricke jak i Lindgren, deklarują że zostają w ROWie.
- Fricke mówi wszystkim, że czeka na rozwiązanie sytuacji. To samo mówi Lindgren, ja mu ufam w 100 procentach – mówi Mrozek.
Obiecuje kibicom, że na przyszły sezon w ekstralidze ROW będzie miał skłąd, który pozwoli jeździć rekinom w play offach.
Zaznaczył, że to Toruń był najsłabszy w tegorocznych rozgrywkach i to Toruń a nie ROW powinien spaść do I ligi.
W piątek Trybunał PZM ma zająć się złożonym przez ROW Rybnik odwołaniem od komunikatu weryfikacyjnego Ekstraligi Żużlowej, która anulowała 3 punkty zdobyte przez zespół w meczu z Włókniarzem.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?