Mecz Polska-Reszta Świata w październiku w Rybniku

12 października na stadionie miejskim w Rybniku odbędzie się spotkanie w którym reprezentacja Polski zmierzy się z ekipą Reszty Świata. Po kilku latach przerwy kibice z Rybnika będą mogli zobaczyć na miejscowym torze reprezentację kraju w najmocniejszym składzie. - Zawsze na tego typu spotkania powoływani są najlepsi w danym czasie zawodnicy, którzy są oczywiście zdrowi. Nie inaczej będzie także w przypadku meczu w Rybniku. Można więc liczyć, że pojawi się i Tomek Gollob i Jarek Hampel - mówi Piotr Szymański,przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużowego. - W tym roku zaplanowaliśmy dwa takie spotkania. Otworzymy sezon meczem Polska-Rreszta Świata w Toruniu, potem zamkniemy rok w Rybniku - dodaje.
Współorganizatorami spotkania ma być miasto i miejscowy klub ŻKS ROW Rybnik. - Na pewno podołamy temu zadaniu, bo przecież co roku na znakomitym poziomie przygotowujemy Turniej Pamięci Łukasza Romanka. Chcemy, by było to na tyle atrakcyjne widowisko, które przyciągnie na stadion komplet kibiców - mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik.
Jak zapewnia Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego podczas imprezy w Rybniku na torze zobaczyć mamy najlepszych zawodników na świecie. - Odkąd Fenicjanie wymyślili pieniądze nie ma problemów ze ściągnięciem na taki mecz najlepszych zawodników - żartuje prezes PZM. - Liczę, że do tego starcia w Rybniku reprezentacja Polski przystąpi jako aktualny Drużynowi Mistrz Świata. Finał mistrzostw świata mamy w sierpniu i liczę, że nasza drużyna obroni złoty medal - dodaje.
O organizację meczów reprezentacji Polski na własnych stadionach stara się wiele miast w Polsce. To wielki prestiż i gwarancja, że na trybunach zasiądzie komplet kibiców. - Byłem w ubiegłym roku na Turnieju Romanka w Rybniku i rzeczywiście pod względem sportowym i organizacyjnym była to wspaniała impreza. Już w ubiegłym roku rozmawiałem z prezesem Mrozkiem o organizacji meczu reprezentacji Polski w Rybniku i słowa dotrzymuje - mówi Piotr Szymański.
Zgodnie z tradycją, która pielęgnowana jest przy tego typu spotkaniach oprócz czołówych Polskich zawodników w plastronie z czerownym orłem na piersiach wystąpi jeden z miejscowych zawodników. - To zawsze dodatkowy bonus dla kibiców, którzy przychodząc na stadion mogą kibicowac swojemu zawodnikowi, który jeździ z orzełkiem na piersiach. Być może będzie to Kacper Woryna - mówi Piotr Szymański.

Jak Wam się podoba ten pomysł? Przyjdziecie na taką impezę?