Maciej Stuhr "zameldował" się w Rybniku [ZDJĘCIA]

Bardzo mi miło ponownie gościć w Rybniku, gdzie mnie nie było ze 20 lat. Byłem tu, jak koledzy rozkręcali imprezę pod tytułem "Ryjek". Śmigaliśmy tu jeszcze jako dzieciaki - mówi Maciej Stuhr, goszczący po raz pierwszy na planie serialu Diagnoza.

Moja rola powstała w pewnym sensie na zamówienie mojej żony, która studiowała na medycynie dietetykę i od tego czasu ma słabość do lekarzy. No więc, żeby do mnie miała trochę słabość, to ja postanowiłem zagrać lekarza. Jedyne co mi przyszło do głowy to zapisać się do Diagnozy. Wykonałem telefon do moich przyjaciół, a oni powiedzieli,że akurat potrzebują pediatry, no więc się stałem pediatrą na chwilę. Mój gościnny udział, gram w Diagnozie takiego pediatrę trochę zwariowanego, trochę walczącego mocno ekologa, który wylądował tu po latach w Rybniku i walczy o poprawę środowiska. Co nam by się wszystkim przydało - zdradza nam Stuhr.

Aktor zdradził też, co wydarzy się w jednym z nowych odcinków czwartego sezonu serialu Diagnoza.

Mamy w akcji poważne zatrucie całej gromady dzieciaków i dorosłych z powodu skażenia ekologicznego, więc mój bohater będzie mógł się wykazać. A jednocześnie mamy wątek osobisty, bo mój bohater okazuje się przyrodnim bratem doktora Sadzika, z którym mamy nierozwiązane konflikty i interesy. Spotykam się po latach z moim przyjacielem Michałem Czarneckim, z którym studiowaliśmy w Krakowie na jednym roku w szkole teatralnej
- zdradza nam Maciej Stuhr.