Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica zarobi na Mongołach

Zygmunt Mułek
Biwaki historyczne cieszą się dużą popularnością. Czy w Legnicy zagoszczą one na stałe?
Biwaki historyczne cieszą się dużą popularnością. Czy w Legnicy zagoszczą one na stałe? Piotr Krzyżanowski
300 rycerzy znów szykuje się do obrony Zamku Piastowskiego. Będzie sukces 770 lat po klęsce?

Legnica szykuje się do bardzo hucznych obchodów 770. rocznicy bitwy pod Legnicą. Będą bardziej widowiskowe niż te sprzed 20 lat, gdy na 750-lecie remontowano zabytki i otwierano wystawy historyczne. Stoczoną 9 kwietnia 1241 r. w okolicach Legnicy bitwę z Mongołami wojska księcia Henryka Pobożnego przegrały. On sam zginął. Ale po wiekach Legnica na tej bitwie planuje osiągnąć wielki sukces promocyjny.

Władze miasta do współorganizacji obchodów zaprosiły Bractwo Rycerskie Ziemi Legnickiej. Pierwsza wielka odsłona odbędzie się 9 kwietnia. Tego dnia planowany jest widowiskowy happening.
- Przyjedzie co najmniej 100 rycerzy. Sprzed zamku, jak w 1241 roku, wojska Henryka Pobożnego wymaszerują pieszo i na koniach - mówi Marek Mojecki z Bractwa. - Potem w kościele ewangelickim Marii Panny odprawiona zostanie msza po łacinie, czyli w obrządku trydenckim. Także tutaj zawitają wojowie i markietanki w strojach z epoki.

Historycznych pewników na temat bitwy jest mało. - Była gdzieś w okolicach Legnicy i wojska Pobożnego ją przegrały - mówi prof. Jerzy Maroń, który wybiera się na legnickie obchody.

Obchody 770. rocznicy bitwy pod Legnicą mogą znakomicie wypromować miasto.
- Na to właśnie liczymy - nie ukrywa prezydent miasta Tadeusz Krzakowski. - Przygotowania rozpoczęliśmy już przeszło rok temu. W najbardziej widowiskowej i przyciągającej widzów części obchodów w roli głównej wystąpią woje. Za imprezy plenerowe odpowiedzialne jest Bractwo Rycerskie Ziemi Legnickiej. Co proponują? W rocznicę bitwy, 9 kwietnia, zaprosić do Legnicy setkę rycerzy. Oczywiście w zbrojach z epoki średniowiecza. Część z nich dosiądzie koni.

- Orszak wyruszy spod legnickiego zamku około godz. 11 - ujawnia Marek Mojecki z Bractwa Rycerskiego Ziemi Legnickiej. - Liczymy, że będą w nim szli także uczniowie legnickich szkół oraz legniczanie.

Barwny korowód zawita do ewangelickiego kościoła Marii Panny. Odbędzie się w nim msza św. w obrządku trydenckim, czyli po łacinie. To u nas rzadkość. A do tego jeszcze koncert pieśni z epoki średniowiecznej.

A 24 czerwca zapowiada się wielka inscenizacja obrony legnickiego zamku. Bitwa pod zamkiem ma się rozpocząć około godz. 20. Ma w tym widowisku plenerowym uczestniczyć 300 rycerzy z całego kraju i zagranicy. Organizatorzy zaproszą także gości z Mongolii. Dlaczego czerwiec?

- Bo wtedy dzień jest dłuższy i przede wszystkim jest już ciepło - wyjaśnia Ewa Brynarska z bractwa. - Ale tego dnia nie tylko zmagania wojów będą godne obejrzenia. Obejrzymy również turniej rycerski w Rynku, a także jarmark średniowieczny, a na nim pokaz rzemiosła z epoki. Koszt tego przedsięwzięcia rycerze szacują na 10 tys. zł.

Dziesięć lat temu, 2 czerwca, odbyła się wielka inscenizacja bitwy na polach koło Legnickiego Pola. To było największe widowisko plenerowe, związane z obchodami rocznicy bitwy. W postać księcia Henryka Pobożnego wcielił się Jerzy Zelnik. A zmagania oglądało pięć tysięcy widzów. Czy legnicka improwizacja dorówna tamtemu przedsięwzięciu? Dotychczas z epoką średniowiecza mieliśmy w Legnicy do czynienia dzięki Stowarzyszeniu Kobiet Europy.

Imprezy związane z obchodami bitwy pod Legnicą rozpoczynają się już 15 marca konkursem "Znam powiat legnicki jak swój dom". Później, na kwiecień zaplanowane są: konferencja naukowa, organizowana przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową, prelekcje, konkursy.

Każda legnicka impreza organizowana przez miasto będzie miała elementy nawiązujące do tej bitwy.
Zakończenie obchodów nastąpi 23 listopada podczas międzynarodowej konferencji naukowej.

Możliwe, że bitwa sprzed 770 lat zapisze się w kalendarzu biwaków historycznych. Będą sympozja, konkursy i wystawy. Nawet turniej kowali czy spływ samoróbek Kaczawą będą mieć motywy Złotej Ordy. Bo miasto chce promować się rocznicą.

W przeszłości też obchodzono hucznie rocznicę bitwy pod Legnicą. - W 1991 r. przypadała okrągła, 750. rocznica tej bitwy - wspomina Andrzej Niedzielenko, dyrektor Muzeum Miedzi w Legnicy. - Wielki komitet przygotowywał się do obchodów przez trzy lata. Z tej okazji odnowiono muzeum w Legnickim Polu oraz fasadę przed kościołem. Na placu przed nim wyłożono kostkę brukową. Była konferencja naukowa, wybito pamiątkowy medal.

Niewątpliwie była taka bitwa
Z prof. Jerzym Maroniem, kierownikiem Zakładu Historii Polski i Powszechnej od XVI do XVIII w. na Uniwersytecie Wrocławskim, rozmawia Agata Grzelińska
Panie Profesorze, jak to jest z tą bitwą pod Legnicą? Jedni mówią o wielkim starciu, które uratowało chrześcijańską Europę przed najazdem Mongołów. Inni o małej potyczce. Można usłyszeć też hipotezę, że żadnej bitwy nie było...

Bitwa pod Legnicą niewątpliwie była. Teorię, że jej nie było, a jedynie doszło do drobnej potyczki, wysnuł mój kolega dr Jerzy Mularczyk na podstawie jednego źródła. Interesująca hipoteza, ale nie spotkała się z aprobatą żadnego z badaczy. Nie ma wątpliwości co do tego, że bitwa pod Legnicą była. Niekoniecznie jednak - jak słusznie zauważył dr Mularczyk - była bitwą o dużej skali. Pewne jest też to, że tę bitwę przegraliśmy, a wódz poległ. Wiadomo, że Henryk Pobożny został wzięty do niewoli (to jest wyraz przegranej) i ścięty.

Bitwa pod Legnicą, czyli gdzie dokładnie? Na Dobrym Polu koło Legnickiego Pola?
Tego nie wiadomo. Pewne jest tylko, że gdzieś w okolicach Legnicy, ale dokładnego miejsca nie sposób ustalić. Pola bitew były tak ogołocane, że żadnych badań terenowych nie da się zrobić.

Skoro Henryk Pobożny przegrał bitwę, skąd to przekonanie, że uratował chrześcijańską Europę przed najazdem Mongołów?
Mitologizacja bitwy, która zaczęła się już w XIII wieku, jest najciekawsza. Tak naprawdę nikt nikogo nie uratował. Główne uderzenie Mongołów było skierowane na Węgry. Według nich zresztą bitwa pod Legnicą był epizodem bez znaczenia. Węgrzy też przegrali z Tatarami, którzy cofnęli się z Europy dlatego, że zmarł chan mongolski, a nie dlatego, że przegrali. Mity legnickie mówią o wygranej wielkiej bitwie. Tymczasem Tatarzy wygrali, choć już mieli się wycofać. Nagle jednak chrześcijańskie wojska rzuciły się do ucieczki. Tak bywa.

Duszpasterstwo Ludzi Pracy '90 złożyło na ręce biskupa legnickiego Stefana Cichego wniosek o rozpoczęcie starań o beatyfikację księcia Henryka Pobożnego.
Myślę, że będzie z tym poważny problem, ponieważ książę solidnie walczył z Kościołem. Henryk Pobożny wcale nie był taki pobożny...

Co sądzisz na temat obchodów bitwy pod Legnicą? Czekamy na komentarze

Zobacz też: Zbudują kryty parking w Centrum miasta

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto