Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KWK Kazimierz-Juliusz: czy to już koniec kopalni?

TOS
KWK Kazimierz-Juliusz to ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego w całym Zagłębiu Dąbrowskim. Wydaje się jednak, że jej dni są już policzony. Właściciel kopalni - Katowicki Holding Węglowy - ogłosił, że zakończenie wydobycia węgla ma nastąpić jeszcze we wrześniu.

Górnictwo w Zagłębiu Dąbrowskim prawie przeszło już do historii. Niebawem nie trzeba już będzie w tym zdaniu dodawać słowa "prawie". Katowicki Holding Węglowy - właściciel spółki, w ramach której działa ostatnia w regionie kopalnia Kazimierz-Juliusz - zdecydował, że jeszcze we wrześniu zakład zakończy wydobycie. - W poniedziałek w kopalni odbyły się masówki z udziałem prezesa Katowickiego Holdingu Węglowego (Kazimierz-Juliusz działa jako spółka z o.o., której właścicielem jest KHW - red.), który poinformował, że zakład jeszcze we wrześniu zakończy wydobycie. Praca dla górników jest zapewniona w innych kopalniach Holdingu. Część załogi zostanie w Sosnowcu aż do czasu zakończenia likwidacji kopalni - mówi Paweł Tracz, rzecznik KWK Kazimierz-Juliusz. - Zasada przejścia jest identyczna dla wszystkich pracowników kopalni: składają aplikację o przyjęcie do KHW SA, zwalniają się z pracy w kopalni Kazimierz-Juliusz, a równocześnie załatwiają formalności związane z przyjęciem do pracy w KHW SA. Decyzja o likwidacji kopalni została podjęta przez KHW SA w związku z wyczerpaniem złoża eksploatowanego przez tę kopalnię oraz narastania problemów związanych z opłacalnością, jak też bezpieczeństwem resztkowego wydobycia - dodaje Wojciech Jaros, rzecznik KHW.

W kopalni Kazimierz-Juliusz kończą się już zasoby węgla. Szansą na przedłużenie żywotności zakładu miało być sięgnięcie po niewyeksploatowane złoże w kopalni Jan Kanty w Jaworznie. Inwestycja ta wymagała jednak sporych nakładów finansowych. Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa proces likwidacji kopalni. W tej sprawie sporządzony musi zostać jeszcze specjalny plan. - Procesu likwidacji nie da się przeprowadzić z dnia na dzień, natomiast jego pierwszym elementem jest zaprzestanie nieopłacalnego wydobycia - podkreśla Wojciech Jaros.

Sprawą do rozwiązania pozostaje nie tylko kwestia miejsc pracy, ale również przyszłość mieszkań zakładowych w Kazimierzu Górniczym i na osiedlu Juliusz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto