Kradzież w Bełku: Syn okradł dom własnych rodziców
Kradzież w Bełku: W Katowicach policjanci zatrzymali 20-letniego mieszkańca Bełku, który okradł swoich rodziców. Wczoraj, śledczy w komisariatu w Czerwionce-Leszczynach przedstawili podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na kwotę ponad 11 tysięcy złotych. Mężczyźnie, za popełnione przestępstwo, grozi teraz do 10 lat za kratami.
- Policjanci z komisariatu w Czerwionce-Leszczynach, w miniony piątek, zostali wezwani do domu jednorodzinnego w Bełku, gdzie miało dojść do kradzieży z włamaniem. Pokrzywdzony przekazał mundurowym, że kiedy popołudniu wrócił z pracy do domu, zauważył, że w salonie nie ma telewizora. Drzwi do sypialni, które zgłaszający zamknął rano na klucz były uchylone, a szyby rozbite. Po sprawdzeniu pomieszczeń okazało się, że brakuje wartościowego sprzętu elektronicznego oraz biżuterii - mówi sierż. Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji.
Pokrzywdzony jako sprawcę kradzieży wskazał swojego syna, który już wcześniej dopuszczał się takich czynów. W niedzielę w Katowicach, policjanci z tamtejszej jednostki zatrzymali 20-latka. Sprawca został przekazany w ręce rybnickich stróżów prawa. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Wczoraj, śledczy w komisariatu w Czerwionce-Leszczynach przedstawili podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem. Wartość skradzionych rzeczy oszacowano na kwotę ponad 11 tysięcy złotych. Niewielką część udało się odzyskać. O dalszym losie 20-letniego mieszkańca Bełku wkrótce zadecyduje sąd.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?