Historie świętych osiedlowych podczas Industriady w Czerwionce! Teatr Śląski na familokach! [ZDJĘCIA]

Industriada, czyli jedyne w swoim rodzaju święto Szlaku Zabytków Techniki, odbędzie się już w najbliższą sobotę 9 czerwca. W tym roku wydarzenie rozgrywa się w 44 obiektach, do których zapewniono również bezpłatny transport. To wspaniała okazja, by odwiedzić atrakcje Szlaku – na przykład Czerwionkę wraz z zabytkowym, największym na Śląsku osiedlem familoków. Budynki oraz ludzie i ich historie stały się inspiracją dla Teatru Śląskiego, który zdecydował się zorganizowanie niebagatelnej inicjatywy – wystawienie na przestrzeni osiedla spektaklu "Żywoty świętych osiedlowych", który jest oparty na książce autorstwa Lidii Amejko oraz autentycznych opowieściach mieszkańców czerwieńskich familoków.

- Familoki z historiami, które stoją za poszczególnymi domami – nie mówimy tylko o architekturze, ale też o ludziach – to kopalnia świetnych pomysłów. Jestem przekonany, że można tu zrobić bardzo dużo ciekawych imprez. Architektura związana z przemysłem w całej Polsce zresztą kojarzy się z familokami – jest to jedna z ikon, która zyskuje ogromną popularność - mówił Adam Hajduga, kierownik referatu promocji dziedzictwa industrialnego w Wydziale Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. - Temat przewodni tegorocznej Industriady to "Industria jest kobietą", zatem w spektaklu możemy spodziewać się obecności wielu żeńskich bohaterek. Ten spektakl to świetna inicjatywa i okazja, by wybrać się na Industriadę w tym tak pięknym otoczeniu.

- Warto dodać, że materialne ślady dziedzictwa przemysłowego na Śląsku są tak samo ważne, jak piramidy w Gizie – dwa obiekty ze Szlaku zostały wpisane na listę dziedzictwa UNESCO - zauważył Adam Hajduga. - Nie sprzedajemy wirtualnych emocji, nie budujemy dmuchanych zamków i sztucznych dinozaurów. Opowiadamy o tym, co nas stworzyło.

Zabytkowe osiedle familoków w Czerwionce to miejsce szczególne. Przekonywał o tym także Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny Wiesław Janiszewski. - Teatr zawsze kojarzył się nam z wyjazdem do dużych miast, na przykład do Katowic. Dzisiaj sytuacja się odwraca - to do Czerwionki przyjeżdża teatr, a jego aktorami będą mieszkańcy, co niezwykle cieszy - mówił podczas konferencji.

Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, także podkreślał rolę czerwieńskich familoków. - Familoki są równie piękne, jak te na Nikiszowcu, a co ważne, jest bardzo dużo przestrzeni wokół - przestrzeni, która będzie miała ogromne znaczenie w naszym spektaklu. W tym celu potrzebne nam są fragmenty placu, hasioka, ławki, na której można usiąść, a takich miejsc jest tu bardzo dużo - opowiadał. - Chcemy sprawić, by familoki w Czerwionce stały się równie dobrze rozpoznawalne, jak Nikiszowiec.

Oczywiście, szczególnie ważna rola przypada mieszkańcom familoków, bez których spektakl nie miałby prawa zaistnieć. Inicjatywa na osiedlu ma za zadanie wydobyć splot architektury, historii oraz obyczajowości. - Mamy nadzieję na realizację widowiska, które będzie odbywać się w atmosferze sąsiedzkiego spotkania podwórkowego. Odwołujemy się do tradycji, o której opowiadało nam wielu mieszkańców: sobotnich spotkań, które miały miejsce przed familokami. Ktoś wyciągał akordeon, ktoś przynosił kawę, gospodynie piekły ciasto. Sąsiedzi wymieniali historie, które wszyscy znali i wielokrotnie słyszeli - relacjonowała Karina Grabowska-Fiałek, reżyserka widowiska. - Podobnymi historiami chcemy podzielić się z widzami. Występują w nich święci osiedlowi Lidii Amejko oraz święci z Czerwionki. Mamy bohaterów, którzy opowiadają o losach swoich sąsiadów, znajomych, przyjaciół, może i nawet nieprzyjaciół. Opowiadamy wiele historii o losach ludzi, którzy chcieliby nadać swojemu wykolejonemu życiu głębszy sens – to właśnie są święci osiedlowi.

Inspiracją oraz ostatecznym sygnałem, że osiedle familoków w Czerwionce to doskonałe miejsce na tego typu przedsięwzięcie, była styczniowa wizyta przedstawicieli Teatru Śląskiego w Czerwionce. - Bardzo spodobał mi się kalendarz familoków. Pomyślałam, że muszą tutaj mieszkać kapitalni ludzie, którzy się poprzebierali, zainscenizowali Wigilię, śmigus-dyngus, Barbórkę i inne święta. Uznałam, że skoro mieszkają tutaj tak zaangażowane osoby z dystansem do siebie, to znaleźliśmy miejsce, które nas przyjmie - wspomina Karina Grabowska-Fiałek.

Autentyczne historie, które na równi z powieścią stały się kanwą dla sztuki, reżyserka poznała z ust mieszkańców - głównie kobiet - w ten sposób współtworzących przedstawienie. To okazja, by teatr wpisał się w przestrzeń, stającą się na pewien czas ekwiwalentem sceny – lecz takiej, na której aktorzy oraz mieszkańcy osiedla zajmują to samo miejsce.

W ramach Industriady w Czerwionce odbędą się także różne warsztaty kreatywne i plastyczne, pokazy, koncerty, a także gra terenowa i escape room. Premiera spektaklu odbędzie się 9 czerwca na podwórku przy ulicy Adama Mickiewicza 8 w godzinach: 15:00, 17:00, 19:00. Później będzie można zobaczyć go jeszcze 23 czerwca o 15:00 oraz 24 czerwca o 14:00 i 16:00. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest darmowy.