Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Napieralski chce szkół bez religii

Joanna Miziołek
Napieralski: Elektorat SLD chce radykalizacji światopoglądowej
Napieralski: Elektorat SLD chce radykalizacji światopoglądowej Fot. Bartek Syta
Grzegorz Napieralski szykuje się do ofensywy jesiennej pod hasłem światopoglądowej radykalizacji partii. A podczas niej pójdzie nie tylko na wojnę z Kościołem, ale i z całym elektoratem prawicowym, bo przewodniczący Sojuszu we wrześniu oprócz projektu świeckiego państwa, zamierza zalewać Sejm projektami ustaw, dotyczących związków partnerskich, ustawy aborcyjnej, czy parytetów dla kobiet.

Dlaczego właśnie teraz szef SLD podjął decyzję, by wziąć udział w ideologicznej wojnie? Osoba z bliskiego otoczenia Grzegorza Napieralskiego mó-wi, że przewodniczący Sojuszu zdecydował się na ostry zwrot partii z powodu sporu, jaki powstał w związku z krzyżem pod Pałacem Prezydenckim. - Nigdy nie było tak sprzyjających warunków na ostateczne rozwiązanie sprawy rozdziału państwa od Kościoła jak teraz. Powstał w końcu klimat na to, by zmarginalizować rolę Kościoła w państwie. I to jest chyba jedyny plus postawienia tego krzyża. Pozostaje nam tylko podziękować prezydentowi Komorowskiemu, że tak nieudolnie sobie radzi z jego usunięciem - mówi polityk.

I przekonuje, że wszystkie badania Sojuszu pokazują, że elektorat lewicowy chce, by SLD zradykalizowało się światopoglądowo.

Ale nie tylko partia Grzegorza Napieralskiego w tej kwestii kieruje się sondażami. Bo Janusz Palikot najwyraźniej też poczuł gdzie mogą być czereśnie. I kilka tygodni temu ogłosił częściowy program swojej nowo powstającej partii. Co ciekawe, porusza tam wszystkie tematy, które od lat bezskutecznie forsuje SLD.

Leszek Miller, były premier, twierdzi, że kłopotliwy dla lewicy jest fakt, że Janusz Palikot mówi to samo co SLD. - Jeżeli dwóch mówi to samo, to nie znaczy, że się ich słyszy tak samo. Palikot brzmi głośniej, bo cytują go wszystkie media. Napieralskiego zaś nieliczne - mówi Miller. I twierdzi, że mimo tego, iż sam kilka lat temu chciał z Polski uczynić świeckie państwo, to nie mógł się podjąć tego zadania, bo przed nim były inne cele. - Moim strategicznym zadaniem było wejście do Unii Europejskiej i w tej sprawie musieliśmy przeprowadzić referendum. Wiedziałem, że jeśli wtedy ogłoszę projekt świeckiego państwa, to pójdę na wojnę religijną, a Kościół zachowa się wtedy panicznie. I być może zacznie przekonywać swoich wyznawców, że Unia Europejska to nie jest wcale taki dobry pomysł, bo forsuje go lewicowy rząd - mówi Miller.

Były premier mówi, że teraz jest za to odpowiedni czas, bo z Kościołem SLD nie musi się już tak liczyć. - Jeśli chodzi o wybory to wiadomo, że oni zawsze będą przeciw nam - mówi.

I wtóruje mu Katarzyna Piekarska, wiceprzewodnicząca Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która mówi, że Grzegorz Napieralski śladem hiszpańskiego premiera Jose Luisa Zapatero odsunie Kościół od życia publicznego.

- W przestrzeni publicznej religii jest za dużo i my to zmienimy - kwituje Piekarska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto