Wczorajsze spotkanie rozpoczęło się od kosza Thomasa Kelatiego, czyli Amerykanina z afrykańskimi korzeniami, który niedawno otrzymał polskie obywatelstwo. W pierwszej kwarcie nasza gra nie wyglądała jeszcze źle - udało się zaskoczyć rywali rzutami za trzy punkty i wypracować przewagę 24:19. Ku uciesze 11 tys. widzów na trybunach zaczęli potem dominować gospodarze, wygrywając początek drugiej części 13:2! Gruzini wyszli na prowadzenie 28:27 i nasz zespół miał coraz więcej problemów, aby dotrzymywać im kroku.
W połowie meczu Gruzja miała pięć punktów przewagi - 45:40 i szybko odskoczyła Polakom na 55:42 na początki trzeciej kwarty. Następne minuty to prawdziwy pogrom biało-czerwonych (77:54, 82:59).
O tym, jak słabo radzili sobie polscy koszykarze świadczą statystyki. Przegrali walkę pod tablicami (w zbiórkach 21 do 44) i mieli słabą skuteczność rzutów za dwa punkty (tylko 46 procent, przy 61 proc. gospodarzy).
Oprócz Gruzji i Portugalii, Polska ma w swej grupie jeszcze Belgię i Bułgarię. Bezpośredni awans uzyska zespół, który zajmie pierwsze miejsce. Z drugiej pozycji można awansować w przypadku dobrego bilansu.
ELIMINACJE MISTRZOSTW EUROPY
Grupa C: Gruzja - Polska 84:65 (19:24, 26:16, 18:9, 21:16)
Gruzja Paczulia 26, Czinczadze 14 (1x3), Sanikidze 14 (1), Green 9 (1), Szengelia 0 oraz Markoiszwili 12 (2), Czikitiszwili 5 (1), Szermandini 4, Gamgrelidze 0, Boisa 0
Polska Kelati 22 (5x3), Lampe 21 (2), Gortat 10, Szubarga 2, Chyliński 3 (1) oraz Koszarek 5 (1), Berisha 2, Dylewicz 0, Hrycaniuk 0, Majewski 0
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?