- Ta woda nie wymaga uzdatniania. Mieszkańców bloków przy ulicy Tęczowej, czy Kościuszki zachęcamy do picia wody prosto z kranu - mówi Janusz Karwot, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rybniku.
Co ważne, studnia głębinowa zlokalizowana przy ulicy Tęczowej to pierwsze, niezależne źródło wody dla rybnickich wodociągów. Do tej pory przedsiębiorstwo kupowało wodę z Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i od Elektrowni Rybnik.
- Można z niej pompować 48 metrów sześciennych wody na godzinę, co daje nam około 1200 metrów sześciennych na dobę. Tymczasem dobowe zapotrzebowanie na wodę w Rybniku wynosi około 16 tysięcy metrów sześciennych. Nowa studnia pokrywa około 7,5 procent tego zapotrzebowania - mówi Karwot.
Zanim jednak woda ze starej studni popłynęła w kranach, potrzebne były inwestycje. Obok dawnej studni wykonano nowy odwiert oraz zamontowano pompę i inne urządzenia potrzebne do wydobycia i uzdatnienia wody. To inwestycja rzędu 340 tysięcy złotych. Ujęcie ma 48 metrów głębokości.
Więcej o tej inwestycji przeczytasz w jutrzejszym wydaniu Dziennika Zachodniego
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?