Fudali o rezygnacji z rozbudowy elektrowni: Ta decyzja może być katastrofalna dla rynku pracy

Jaka była pana pierwsza reakcja na informację o wstrzymaniu projektu rozbudowy elektrowni w Rybniku?
Informację z wstrzymaniu projektu przyjąłem z wielkim niedowierzaniem. Byłem akurat w drodze na sesję rady miasta i chyba zwyczajnie pobladłem. Dzisiaj spotkałem się z szefami koncernu EDF. Wnioski ze spotkania nie są optymistyczne. Z powodu szeregu zaniedbań rządu, tak duża inwestycja jak budowa elektrowni w Rybniku przestała się inwestorowi opłacać.
Decyzja EDF nie dziwi jednak fachowców

Kto popełnił błąd? Komisja Europejska, która nie przyznała prawa do emisji CO2, czy polski rząd, który zmienił zapisy dotyczące odnawialnych źródeł energii?
Komisja Europejska ma swoją politykę, ale to nasz rząd powinien zabiegać o to, by ta polityka była nam jak najbardziej sprzyjająca dla kraju. A u nas niestety zabrakło decyzji w tej sprawie. Jakakolwiek by ona nie była, czy pozytywna, czy negatywna, powinna była już dawno zostać podjęta.

Będzie się pan starał wpłynąć na zmianę tej decyzji w jakikolwiek sposób?
Już podczas ostatniej sesji rady miasta przedstawiłem radnym całą ścieżkę, która zamierzam przeprowadzić jako włodarz naszego miasta. Poproszę radnych o podjęcie stosownych uchwał, które trafią potem do premiera, ministra Piechocińskiego, przewodniczącego Barosso. Będę uzasadniał konieczność kontynuowania tej inwestycji, która ma przecież tak ogromne znaczenie na lokalny rynek pracy, ale także na ogólny bilans energetycznego naszego kraju. Jako prezydent miasta górniczego będę zabiegał o to, by ta inwestycja się rozpoczęła.