Na ławeczkach ubrania i ręczniki. Duże kąpielowe. Pachnie chlorem. Śmiech dzieci miesza się z odgłosem wody.
To nie basen, a fontanna w centrum Rybnika. W upalne lipcowe dni fontanna pod bazyliką świętego Antoniego przypomina miejskie kąpielisko.
Rodzice i dzieci nie przejmują się tabliczką, która znajduje się na jednej z ławeczek, informującej o tym, że kąpać się nie wolno. Woda jest czysta, ale formalnie jest też zakaz kąpieli.
- Nikt nie goni dzieci z fontanny. Mają świetną zabawę - mówi pani Barbara, której dzieci bawią się w najlepsze w wodzie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?