Od soboty fani Bryana Adamsa z całej Polski i świata zjeżdżają do Rybnika. Można ich spotkać w całym mieście. Jedni nucą fragmenty największych hitów kanadyjskiego muzyka, inni z dumą pokazują koszulki z wizerunkiem artysty.
- Rybnicki koncert będzie na pewno największym muzycznym wydarzeniem muzycznym w naszym regionie - mówią zgodnie Adrian Winniczek z Rydułtów i Wojciech Wronka z Rybnika, wolontariusze pomagający w przygotowaniach do koncertu.
Bryan Adams zacznie grać koncert na stadionie przy ul. Gliwickiej już dzisiaj o godzinie 21.
Nam udało się porozmawiać z fanami Kanadyjczyka na kilka godzin przed magiczną godziną 21.
Mieliśmy ogromne szczęście spotkać pod stadionem jedne z największych fanek Bryana Adamsa w Polsce! Kuzynki 20-letnia Ola i 25-letnia Magda Maciuszczak oraz 24-letnia Katarzyna Osiejewska i 27-letnia Monika Orda przyjechały na koncert Adamsa prosto z Warszawy.
Do tej pory kuzynki Ola i Magda były już razem na koncercie Bryana Adamsa w Wiedniu i Berlinie. Magda zaczęła jeździć na występy Kanadyjczyka w 2004 roku. - Najpierw byłam w Londynie. Potem był Erfurt w Niemczech, następnie koncert na Słowacji, po drodze Wilno, no i koncerty z kuzynką w Londynie i Wiedniu. Rybnicki koncert będzie moim dziewiątym - mówi Magda Maciuszczak. - Bryana znam od bardzo dawna. Gdy miałam 6 lat wyszła kaseta "Waking Up The Neighbours" z piosenką (Everything I Do) I Do It For You". Mój tata namiętnie ją puszczał w radiu. Zawsze się śmieję z tego, że początkowo chciałam słuchać Smurfów, a nie Bryana. Jednak gdy Adams przyjechał do Sopotu, wszystko się zmieniło. Widziałam ten koncert w telewizji. Potem wyciągnęłam kasetę i zaczęłam ją przewijać, do przodu i do tyłu. Tak zrodziła się moja miłość do Adamsa - dodaje Magda.
Pod stadionem spotkaliśmy też inną ekipę z Warszawy w składzie: Karolina Katana, Katarzyna Stelmaszczyk, Aneta Skarżyńska, Karolina Jabłońska i Łukasz Harmanowski. - Mamy dopiero godzinę 13, a już nie możemy doczekać się koncertu Bryana Adamsa. Szykuje się świetna zabawa - mówią warszawiacy.
Nieco bliżej do Rybnika mieli za to przyjaciele 18-letnia Patrycja Przełucka i 19-letni Beniamin Andrzejewski. Oboje przyjechali z Tychów. Nie mogliśmy oderwać oczu od Beniamina, bo wyglądał jak... młody Bryan. Patrycja za to zapozowała nam do zdjęcia w koszulce z wizerunkiem Kanadyjczyka, przywiezioną prosto z... Kanady. - Kocham Bryana Adamsa, od kiedy usłyszałam jego piosenkę w filmie "Mustang z Dzikiej Doliny". Dzisiaj w Rybniku będę na koncercie Adamsa po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Jednym z moich ulubionych hitów artysty jest "Summer 69" - powiedziała nam Patrycja Przełucka i zaśpiewała fragment tej piosenki.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?