Dziś pogrzeb Joachima Maja, legendy rybnickiego żużla
Jeszcze przed świętami smutna wiadomość dotarła do kibiców czarnego sportu w Rybniku. W sobotę, w wieku 86 lat odszedł Joachim Maj, jedna z legend ROW-u Rybnik. Podczas niedzielnego meczu na stadionie w Rybniku nie grała muzyka, a pamięć zmarłego uczczono minutą ciszy.
- Joachim Maj był przede wszystkim dobrym nauczycielem. W tamtych latach mieliśmy inne podejście do żużla. Myśmy tworzyli rodzinę. Dziś są inne czasy, liczy się tylko pieniądz. Dla nas ważne było coś innego. Jeden drugiemu doradzał, gdzie jechać, jaką ścieżkę wybrać, jakie przełożenie zrobić. To było rodzinne życie - wspomina Andrzej Wyglenda, czterokrotny mistrz świata na żużlu, przyjaciel Joachima Maja.
Joachim Maj był wychowankiem Górnika Rybnik. Debiut w Drużynowych Mistrzostwach Polski zaliczył 20 maja 1951 r. w meczu z Częstochową. Był stałym uczestnikiem eliminacyjnych turniejów Indywidualnych Mistrzostw Świata. Dwukrotnie reprezentował Polskę w turniejach o Drużynowe Mistrzostwo Świata. W 1962 r. osiągnął swój największy sukces zdobywając brązowy medal tych rozgrywek. W dorobku ma 10 tytułów Drużynowego Mistrza Polski.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?