Dworzec PKP na Paruszowcu: Drugie podejście do remontu zabytku

Dworzec PKP na Paruszowcu doczeka się w końcu remontu?
Dworzec PKP na Paruszowcu doczeka się remontu. Spółka PKP przymierza się już do rozpisania drugiego przetargu na remont zabytkowego obiektu. Ten niestety niszczeje od wielu lat.
- Obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na wybór wykonawcy dla remontu. Planujemy, że ogłoszenie postępowania nastąpi w II kwartale tego roku - potwierdza Aleksandra Dąbek z biura prasowego spółki PKP.
Przypomnijmy, że remont wysłużonego dworca rozpocząć miał się już pod koniec ubiegłego roku. Po tym jednak, jak spółki kolejowe wyłoniły firmę, która miała się zająć remontem, ta jednak na kilka dni przed rozpoczęciem robót, zrezygnowała z kontraktu. I stąd też cała procedura musiała ruszyć jeszcze raz. A na remont obiektu od dawna czekają już pasażerowie pociągów czy okoliczni mieszkańcy, którzy na stojącą na nasypie kolejowym ruderę, nie chcą już dłużej patrzeć. Dość spoglądania na zabytkowy, piękny ale bardzo zaniedbany budynek dworca oraz poprowadzonego wewnątrz nasypu przejścia, mieli także niedawno członkowie rybnickich struktur Ruchu Autonomii Śląska, którzy w wolnym czasie zakasali rękawy i cały teren wokół paruszowskiego budynku posprzątali.
- Dwa lata temu pisaliśmy pisma informacyjne do PKP o zamiarze przeprowadzenia akcji i posprzątania obiektu, po czym zostaliśmy poinformowani po trzech miesiącach, że właścicielem dworca jest 17 spółek kolejowych, które należy poinformować. To, że tyle spółek jest właścicielem tego obiektu, zakrawa o kpinę - mówi Jan Fiałkowski, jeden z pomysłodawców akcji.
Planowany teraz remont zakończyć się ma do końca tego roku. Zaraz po tym, jak PKP uwinie się z pracami przy dworcu, na teren wejdą ekipy zamówione przez drugą z kolejowych spółek - PKP PLK, która z kolei jest właścicielem podziemnego przejścia na perony. To miejsce także będzie modernizowane.