Deptak w Rybniku ocieka brudem. Uda się go wyczyścić?
Ale teraz ma być już lepiej, bo w środę po południu, za czyszczenie nawierzchni na deptaku wzięli się pracownicy Rybnickich Służb Komunalnych. Wykorzystali nowiutki sprzęt zakupiony specjalnie do mycia takich powierzchni, jakie mamy na ulicach w Śródmieściu.
- To specjalna myjka ciśnieniowa, która nadaje się mycia dużych powierzchni. W urządzeniu można podgrzać wodę do 80 stopni i pod ciśnieniem zmywać gumy do żucia i zabrudzenia. Za jego pomocą chcemy wyczyścić cały deptak - mówi Przemysław Grycman, dyrektor Rybnickich Służb Komunalnych. Sprzęt kosztował RSK ponad 31 tysięcy złotych.
Po deptaku regularnie jeździ także wielofunkcyjna zamiatarka, która uprząta kurz, piasek, czy niedopałki papierosów. - Ten sprzęt ma specjalne szczotki z boku, dzięki czemu można wymieść brud także spod ławek - mówi dyrektor RSK. Kosztował 261 tys. zł. Ale nawet ten sprzęt póki co nie jest w stanie załatwić wszystkich kłopotów związanych z utrzymaniem czystości na deptaku. Za jego pomocą nie da się bowiem czyścić słynnego już rynsztoku, ułożonego z kostek brukowych. Te w trakcie prac najzwyczajniej w świecie mogłyby się od podłoża odkleić. Cały bruk trzeba będzie prawdopodobnie zalać specjalną żywicą. A to niestety kosztuje i to nawet kilkaset złotych.
Problemów z utrzymaniem czystości na deptaku jest zresztą więcej. Wciąż nie udało się doczyścić brązowych plam, które jeszcze jesienią pojawiły się pod ławkami.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?