- Mój narzeczony Daniel opiekuje się dzieckiem w czasie, kiedy ja jestem w pracy, a nawet gotuje obiady dla całej naszej ekipy. Co najważniejsze nie widzi w tym nic złego - mówi kobieta.
Na osiedlu familoków w Czerwionce-Leszczynach pomiędzy budynkami od niedawna biegają kobiety uzbrojone w wiertarki, szpachelki i mieszadła do tynków. Stanowią prężną ekipę budowlaną, która remontuje klatki schodowe w budynkach z pomarańczowej cegły.
To nie tylko mieszkanki osiedla, ale także uczestniczki programu aktywizacji bezrobotnych, który wdraża ośrodek pomocy społecznej.
- Wiadomo, że baba jest słabsza fizycznie od chłopa, ale mamy za to większy zapał. Czasem, aż ręce bolą od szpachlowania, ale nikt tu nie narzeka, bo efekty pracy widać - mówi Magda Ludwiniak.
W familoku przy ulicy Głowackiego 4, na klatce schodowej spotykamy Aleksandrę Uliarczyk z wiertarką. Mocuje akurat płyty kartonowe. Na pytanie, czy woli lepić pierogi, czy wiercić dziury w ścianach, odpowiada bez chwili zastanowienia.
- Pierogów w życiu nie robiłam, ale myślę, że mimo wszystko stać przy garach jest łatwiej niż remontować budynek - mówi.
W ramach projektu mieszkańcy sami odnawiają klatki schodowe w swoich familokach. Uczą się przy tym nowego fachu. Siedmiu paniom, kroku stara się dotrzymać kilku mężczyzn. Wszyscy stworzyli "Klub samopomocowy rodzin z familoków".
Kobiety, przodowniczki pracy
"Kobiety na traktory" - krzyczała przed laty propaganda PRL.
Mobilizacja kobiet do tzw. nowych zawodów rozpoczęła się w 1949 roku. Propaganda ta skierowana była przede wszystkim do kobiet młodych, niezamężnych, po raz pierwszy podejmujących pracę w przemyśle. Szczególnie zachęcano kobiety do prac w przemyśle budo-wlanym, górniczym, hutniczym i transportowym. Sam Władysław Gomułka podkreślał, że "nie ma dziś w Polsce dziedziny, w której kobiety nie odgrywałyby ważnej roli".
Do tych, które już zdecydowały się na zatrudnienie w typowo męskim zawodzie, drukowano gigantyczne plakaty z hasłem "Pozdrawiamy kobiety pracujące dla pokoju i rozkwitu Ojczyzny", albo "Chodź razem z nami budować nowy dom - Polskę Ludową". W wielu gigantycznych zakładach pracy tworzono kobiece brygady, a ich członkinie często gościły na pierwszych stronach gazet, wychwalane jako niezłomne "przodowniczki pracy".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?