Na drogach wylotowych z miasta pojawiły się już billboardy promocyjne, a do lokalnych biur rachunkowych zostały wysłane listy z prośbą o włączenie się do akcji. - Namawiamy ludzi do tego, by wpłacając swój podatek przysłużyli się lokalnej społeczności. Teraz najwięcej pieniędzy z tego tytułu otrzymują duże organizacje i fundacje z największych miast. Te mniejsze, które najbardziej służą rybniczanom, dostają z tej puli niewiele - przekonywał Piotr Masłowski z Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych, główny organizator akcji.
Pomysłodawcy akcji wyliczyli, że w minionym roku rybnickie stowarzyszenia, fundacje i kluby sportowe otrzymały z jednego procenta 337 tysięcy złotych. A to zaledwie dziesięć procent tego, co mogły zebrać.
Jak podkreślają organizatorzy kampanii tylko 39 procent podatników z Rybnika wskazało w swym zeznaniu podatkowym organizację, na którą chcą przekazać jeden procent swojego podatku. - Nie jest to najgorszy wynik, ale można na tym polu jeszcze wiele zdziałać. Organizacje powinny spróbować dotrzeć do ryczałtowców, bo ta grupa przekazała najmniej środków w ramach 1 procenta - podkreśla Maria Stuglik, zastępca Naczelnika Urzędu Skarbowego w Rybniku.
Teraz członkowie organizacji pozarządowych liczą, że akcja promocyjna, która już ruszyła w całym mieście, rozlepione plakaty i ulotki, które wolontariusze rozdają przechodniom, pozwolą poprawić ten wynik.
- Popieram takie akcje, bo trzeba przypominać ludziom, że w taki prosty sposób można wspomóc ludzi, którzy bezinteresownie robią coś dla innych. Ja w ubiegłym roku wpłaciłem jeden procent swojego podatku na mały klub sportowy, w którym treningi rozpoczął mój syn. Szef tego klubu powiedział mi później, że za te pieniądze zorganizowali mały turniej dla dzieciaków. Wolę wpłacić swoje pieniądze na lokalne stowarzyszenia, bo przynajmniej wiem, na co później zostaną one wydane - podkreśla Mariusz Brożek, mieszkaniec Rybnika.
Dla wielu małych stowarzyszeń, pieniądze z jednego procenta mogą okazać się na wagę złota. To dzięki nim, organizacje mogą podreperować swoje budżety. - Realizując projekty dla niepełnosprawnych, musimy mieć również wkład własny. Środki z jednego procenta chcemy przeznaczyć właśnie na ten wkład. To dla nas konieczność - tłumaczył Krzysztof Chełstowski , prezes stowarzyszenia "Razem".
Aby dodatkowo zachęcić mieszkańców do wpłacania pieniędzy, jeszcze w marcu w jednej z galerii handlowych zawisną specjalne plakaty, z których rybniczanie dowiedzą się między innymi, komu można przekazać pieniądze i gdzie znaleźć informacje na temat instytucji.
Z ubiegłorocznej puli pieniędzy przekazanych w ramach jednego procenta najwięcej, bo ponad 62 tysięcy złotych. wpłynęło na konto Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej "Rybnicka Amatorska Liga Piłkarska - ROW".
Ponad 59 tysięcy złotych otrzymało Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Rybniku.
Te pieniądze zasiliły także konto klubu sportowego TS Volley Rybnik, Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Bractwa Kurkowego.
« W ubiegłym roku lokalne kluby i fundacje otrzymały z jednego procenta podatku łącznie 337 tysięcy złotych »
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?