Polder będzie gotowy w połowie roku, dzięki czemu miasteczko nie zaleje już zwykle spokojny potok Biała Woda (dopływ Psiny). W maju 2010 roku woda zalała 200 domów w Krzanowicach.
- Nasz dom znajduje się jakby na wyspie - z dwóch stron płyną rzeczki. Jak trzy dni pada, już każdy chodzi nerwowy. Potoki często wylewają - mówi Piotr Czech, mieszkaniec Krzanowic.
On sam jako kierowca ciężarówki pracował przy budowie polderu w ubiegłym roku. - Ale od połowy roku robota już nie szła - wspomina. W Śląskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach przyznają, że były problemy z finansowaniem tej wartej 5 mln zł inwestycji.
- Ale najgorsze już za nami. Fundamenty tej budowli są już gotowe. Teraz trzeba zbudować zaporę z ziemi. Wyłoniliśmy nowego wykonawcę - firmę Skanska, która dokończy inwestycję - mówi Joanna Ślusarczyk, dyrektor ŚZMiUW. Zapewnia, że pełną parą idą też przygotowania do budowy innych zabezpieczeń przeciwpowodziowych na Raciborszczyźnie.
- Mamy już dokumentację projektową na budowę podobnego polderu w Kuźni Raciborskiej. W zeszłym roku zrobiono wiele dla bezpieczeństwa tego regionu - gotowy jest wał przeciwpowodziowy na lewym brzegu Odry w naszym województwie - dodaje.
Ruszamy po pozwolenie do wojewody
Rozmowa z Arturem Wójcikiem, dyrektorem RZGW w Gliwicach
Co z najważniejszą inwestycją dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego Raciborszczyzny, czyli zbiornikiem Racibórz Dolny?
Wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku. Mamy już obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego dla Nowych Nieboczów i 60 procent wykupionej ziemi pod budowę wsi.
A kiedy w końcu ruszy budowa samego polderu?
Żadnej daty nie podam, ale to będzie ten rok. Gotowy jest projekt budowlany, uzupełniony raport oddziaływania środowiskowego. Czekamy już tylko na pozwolenie wodno-prawne z RZGW w Warszawie. Jak je zdobędziemy, zaraz jedziemy po pozwolenie na budowę do wojewody. I rozpoczynamy prace.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?