Jak się dostać do autostrady A1? Najlepiej pytać o drogę mieszkańców

TRASA nr 1: Chałupki-Wodzisław (do węzła w Świerklanach)
Coraz częściej goście zza południowej granicy wybierają się do aglomeracji na zakupy. Od czeskiej granicy w Chałupkach jedziemy krajową drogą numer 78. Mijamy Olzę, Turzę Śląską, Gorzyce - nie ma ani jednego znaku kierującego na A1. Ale w takich wypadkach intuicyjnie jedziemy przed siebie. Wjeżdżamy do Wodzisławia. Na pierwszych dwóch skrzyżowaniach na tablicach próżno szukać jakichkolwiek oznakowań. Pierwsze pojawia się na pierwszym rondzie przy Statoil. Informuje, że do zjazdu na A1 mamy 11 kilometrów, nakazując skręcać w prawo. Po skręcie na pierwszym wiadukcie przytomnie postawiono kolejny znak, by nie przeoczyć skrętu w lewo na Marklowice i Świerklany. Stamtąd już tylko 10 km do autostrady, choć do samego zjazdu nie ma ani jednego znaku informacyjnego! Podsumowując: Wodzisław wykonał niezbędne minimum. Szkoda tylko, że jeśli ktoś przeoczy ten zjazd, dojedzie do samego Rybnika, gdzie nie ma śladu znaków naprowadzających na A1. A mógłby być na przykład na granicy Radlina i Rybnika.

TRASA nr 2: Skoczów-Żory (do węzła w Rowniu)
Od Pawłowic ruszamy popularną Wiślanką. Mijamy Warszowice i wjeżdżamy do Żor. Od granic miasta na próżno szukać znaku kierującego na autostradę. Znajdziemy go dopiero dojeżdżając do drugiego skrzyżowania, znajdującego się na tej trasie (mijając go, przejedziemy węzeł Rowień). Zgodnie z nim skręcamy w prawo i jedziemy nową obwodnicą Żor. Tam przy każdym skrzyżowaniu (rondzie) jesteśmy informowani, gdzie skręcić, aby dojechać do wyznaczonego przez nas celu. Wnioski? Trasa jest dobrze oznakowana dopiero, kiedy wjedziemy na obwodnicę Żor. Znaki mogłyby stanąć znacznie wcześniej, bo nietrudno jest minąć zjazd na tak ważną drogę.

TRASA nr 3: Racibórz-Rybnik (do węzła w Bełku)
Z Raciborza w stronę Rybnika kierujemy się drogą krajową numer 935. Przejeżdżamy przez całe Rydułtowy, rybnicką dzielnicę Niewiadom. Ani jednego znaku, który wskazywałby, jak dojechać do autostrady A1 nie ma nawet przy wyremontowanym odcinku ulicy Raciborskiej. Wjeżdżamy na rybnickie osiedle Nowiny. Jadąc przez blokowisko, mijamy kolejne ronda. Na żadnej z tablic nie ma znaku na A1, podobnie jest w centrum.

Podsumowanie:
W Rybniku przekonują, że znaki zostaną uzupełnione. Kiedy?
- Przy okazji remontów ulic, które kończyć będziemy w przyszłym roku - mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika. A w Świerklanach mówią krótko: - Stawianie znaków nie jest w naszym interesie, bo już teraz nasze drogi rozjeżdżają auta jadące od A1 - mówi Łukasz Preihs z urzędu w Świerklanach.

Rozmowa z Dorotą Marzyńską, z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach

Kto odpowiada za prawidłowe oznakowanie dróg?

GDDKiA odpowiedzialna jest za stawianie znaków przy swoich drogach i z tego zadania się wywiązujemy. W przypadku dróg powiatowych czy gminnych za ustawienie znaków odpowiada ich zarządca. Miasta takie, jak Żory czy Rybnik stawiają znaki we własnym zakresie.
Kierowcy twierdzą, że dojazd do autostrady jest fatalnie oznakowany.
Oznakowanie przy naszych drogach jest dobre i czytelne. Tam, gdzie było to konieczne i wskazane, postawiliśmy nowe oznaczenia. Tak było na przykład w Wodzisławiu Śląskim przy jednym z ruchliwych skrzyżowań.

A co robicie z sygnałami od kierowców, które wskazują, że jakiś fragment drogi jest źle oznakowany?

Wszystkie weryfikujemy, czy rzeczywiście istnieje konieczność ustawiania znaków. Takie sygnały traktujemy poważnie i jesteśmy otwarci na kolejne propozycje od kierowców. Wszędzie tam, gdzie jest to zasadne i możliwe to nowe znaki są stawiane.
Regularnie objeżdżamy także nasze drogi wraz z policją i sprawdzamy, czy nie ma konieczności ustawienia kolejnych tablic.

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE