MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Rekiny" przed meczem

(q)
Dziś (3 kwietnia) ma zapaść decyzja, czy w najbliższą niedzielę w Rybniku odbędzie się mecz żużlowy Rybnickiego Klubu Motorowego z drużyną Unii Tarnów. Na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji trwa remont.

Dziś (3 kwietnia) ma zapaść decyzja, czy w najbliższą niedzielę w Rybniku odbędzie się mecz żużlowy Rybnickiego Klubu Motorowego z drużyną Unii Tarnów. Na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji trwa remont. Przez cały marzec nie odbył się tam żaden sparing, bo Adam Fudali, prezydent miasta, nie wyraził zgody na organizowanie imprez masowych. Poważne zastrzeżenia do bezpieczeństwa na obiekcie miała rybnicka policja.

Prezydent powiedział nam, że przed wydaniem decyzji będzie posiłkował się opiniami straży pożarnej i policji. Jeśli oni stwierdzą, że na stadionie jest bezpiecznie, zgoda zostanie wydana. - Co kilka godzin otrzymuję raporty na temat postępów prac remontowych. Z tych informacji wynika, że wykonawca zdąży na czas i mecz się odbędzie. Szkoda, że w kiepskiej atmosferze, bo podczas pierwszego meczu w Lublinie naszej drużynie zabrakło jednego punktu do zwycięstwa - mówi prezydent Rybnika.

A jaka atmosfera panuje w ekipie "rekinów"? Trener Jan Grabowski mówi, że nastroje po meczu w Lublinie, który zakończył się remisem, są mieszane. - Zrobimy wszystko, żeby mecz z Tarnowem wygrać. Na razie pewne miejsce w składzie mają Nicki Pedersen, Rafał Szombierski, Mariusz Węgrzyk i Łukasz Romanek, który potrzebuje jeszcze kilku startów, by dojść do formy po ubiegłorocznej kontuzji - mówi trener. Pewnie w meczu wystartuje również Mariusz Staszewski, który będzie miał szansę pokazać się z lepszej strony niż podczas spotkania w Lublinie. Jeszcze nie zapadła decyzja, czy wystąpi Rosjanin Roman Poważnyj, który zarówno w sparingach jak i w pierwszym meczu jeździł słabo.

- Nie można człowieka skreślać po pierwszym pojedynku. Mamy w planach jeszcze kilka treningów. Roman ma szansę zrehabilitować się i udowodnić, że podpisanie z nim kontraktu było dobrą decyzją klubu - dodaje Jan Grabowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Rekiny" przed meczem - Rybnik Nasze Miasto

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto